Neisseria meningitidis, jest chorobotwórczym drobnoustrojem, który powoduje bezobjawową kolonizację górnych dróg oddechowych nawet u 25% populacji [1], z innej zaś strony może być przyczyną ciężkich zakażeń inwazyjnych, takich jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (ZOMR) i posocznica, określanych łącznie jako inwazyjna choroba meningokokowa (IchM).
IChM, z zapadalnością wynoszącą 0,43/100 000 mieszkańców [2] (ryc. 1) stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Choroba ta może być przyczyną wielu potencjalnych powikłań, takich jak utrata słuchu, blizny na skórze, amputacje kończyn, niewydolność nerek, napady drgawkowe, jak również może doprowadzić do niewydolności wielonarządowej, a nawet
zgonu [3].
Inwazyjna choroba meningokokowa zaczyna się zwykle niespecyficznie i często we wstępnej fazie wygląda niegroźnie. Najczęstsze objawy to gorączka, złe samopoczucie, rozdrażnienie, nudności, wymioty oraz bóle mięśniowe. Objawy są nieswoiste, mogą przypominać przeziębienie, grypę lub COVID-19.
